czwartek, 31 lipca 2014

Druga notka - miała być zaraz po 1 matchu.Wyszło jak wyszło. Niestety jestem bez internetu i ... dupa ;)
Tak na szybko, bo korzystam z komputera koleżanki.
Miałam już 4 match'e.

1. Floryda
Bliźniaczki 5 letnie - coś nie wyszło :(

2. Virginia
4 letnia dziewczynka, 9 dziewczynka i chłopiec 12
Dziwna sytuacja, odezwali się ja napisałam i zniknęli. Jak już miałam 3 match
odezwali się, od razu mówiąc że chcą mnie u sb. Postanowiłam najpierw z nimi porozmawiać.
Więc udało nam się skontaktować -> 15 min o 3 w nocy.
Później mieliśmy rozmaiwać na Skypie ale nie wyszło bo im nie odpowaidało, a późńiej mi i zniknęli
po raz 2.

W miedzyczaise pojawiła się rodzina z Cali
2 dzieci 9 i 11 lat chyba
Fajnie i super, była nawet rozmowa, ale nie wyszło. Moja gramatyka woła o pomstę do nieba,
a oni potrzebowali kogoś kto pomagałby chłopcu w nauce

A teraz póki co czekam na rozmowę z 4 match'em
Dam wam znać

Lecę paaaa ;)